Forum  Strona Główna
Forum poświęcone Lord of the Rings Strategy Battle Game
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zagadki LotRowe

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Różne różności
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Imrihil
Władca Rengistu
Władca Rengistu


Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 19:01, 28 Sty 2010    Temat postu: Zagadki LotRowe

Zebrałem do tego tematu wszystkie dotychczasowe zagadki. Jeśli ktoś nie jest pewien odpowiedzi na którąś, to może pisać do mnie na PW lub gg Wink

Turniej w SP89

Rycerz był to waleczny i odważny,
Na bitwę wyruszył z przyjacielem.
Zmierzył się z samym wrogów przywódcą,
Który zginął z jego ręki.
Chciał wuja swego od śmierci uchować,
Jednak śmierć była mu pisana w tej bitwie,
Z rąk najwierniejszego towarzysza.
Sam rycerz bitwę przeżył,
Lecz ciężko raniony przez wroga swego.

……………………………………………………

Znalazł nieprzytomnego wroga,
Rozkazał go nie zabijać,
Wiernie polecenia wykonywał,
Dzięki czemu nadzieję zdławił.
Z kuzynami się pokłócił,
Jako jedyny żywy z walki wrócił.

……………………………………………………

Zawsze wesoły,
Zawsze radosny,
Zawsze mądrością zadziwia,
Zawsze przyjaciół wspomaga,
Wciąż w swoim domu mieszka,
Od czasów, których nawet Elfy nie znały.

……………………………………………………

Człowiek upadły,
Magią władający,
Służy panu swemu wiernie,
Światła i ognia jednak się lęka,
Mimo, że potężny jest niezmiernie,
A wrogowie jego giną w mękach.

……………………………………………………

Ostatni król państwa swego,
Choć miał syna nie jednego.
Wrogowi swemu stawił czoła,
Jednak przegrał i powstać nie zdołał.
Przepowiednia się spełniła,
I lodowa pokryła go mogiła.

……………………………………………………

Potwór w jaskiniach żyjący,
Ludzi niewinnych pożerający,
Kilkukrotnie Orków przewyższa,
Stanowią dla niego tylko przysmak.

……………………………………………………

Był on królem,
Był on wodzem,
Był dobrym przyjacielem,
I Orków bezwzględnym killerem.
Druhów miał wśród wielu królestw,
Każdy w walce musiał mu ulec.
Był świetnym i rozważnym wojownikiem,
Nawet wtedy, gdy był jeszcze małym smykiem.
W młodości zatajano przednim jego pochodzenie,
By go ustrzec przed wrogów pragnieniem
Zemsty na synu ich wroga.
Tedy mądry człowiek go wychował.

……………………………………………………

Sojusz dawny odnowił.
Potrzebującemu ruszył z odsieczą.
Wojska swoje w bój poprowadził.
Lecz sam w tej bitwie zginął,
Przy swego przyjaciela boku.

……………………………………………………

Figlarz zawzięty,
Rozbójnik pojętny,
Obżartuch wielki,
Druh cenny,
Okruch maleńki,
Złotowłosy.

……………………………………………………

Wciąż płynie,
Przemierza bezdenne doliny,
Do nieba dociera,
Wciąż płynie,
Wciąż samotny,
Choć wszyscy przechodzą koło niego,
Wciąż nieubłaganie płynie,
Zbyt szybko dla niektórych,
Dla innych jest wiecznością,
Wciąż płynie,
Zawsze jest obecny,
Wszystko widzi.

……………………………………………………

Królowa potężna,
W swym domu wciąż mieszka,
Jest panem swego królestwa,
Nikogo do niego nie wpuszcza,
Czy to przyjaciel, czy wróg.
Orków ma za sąsiadów,
Lecz są dla niej zwykle obiadem.

……………………………………………………

Dziecko inteligentne,
Zbuntował się przeciw ojcu,
Trzy klejnoty wykuł,
Które burzę wzbudziły,
Kowalstwem również się zajmował,
Wspaniałą broń, w swej kuźni wytwarzał,
Lecz nikt o niej nie wiedział.
Rodziców swych stracił,
Czego bardzo żałował.
Swój lud do odległych krain zaprowadził,
Po ciężkiej tułaczce,
Dotarli na miejsce, lecz zdziesiątkowani,
Po ciężkich walkach i trudach.

……………………………………………………


Rengist

Żył w ciemnościach,
Światło go przeraża,
Mrok go pochłonął,
Choć był kiedyś szczęśliwy.
Urodziny zniszczyły
jego dostatnie życie.

……………………………………………………

Ojciec wielki i potężny.
Wygrał wiele ciężkich bitew.
Nieraz poważnie był raniony.
Często też sam przelewał krew.
Nie zaznał radości nieba,
Chodził więc ciężko po ziemi.
Władał ogniem jeśli trzeba.
Pod ciemnych mocy rządami,
W straży przybocznej władcy swego.
Masakrował przeciwników jego.

……………………………………………………

Zawsze chodzi własnymi drogami,
Rozkazów od innych nie słucha,
Od wieków walczy z ciemnymi mocami,
Nigdy nie porzucił w potrzebie druha.

Daleko od całego świata mieszka,
Razem z żoną okolic pilnuje,
Zaprawdę wielka jest jego potęga,
Lecz przed resztą świata ją maskuje.

Jest on bardzo stary,
Lecz młodością promieniuje,
Nikt go tak na prawdę nie zna,
Tajemnic swoich pilnuje.
……………………………………………………

Wśród gór mroczna twierdza się wznosiła,
Wielkim postrachem dla wrogów była.
Mrok nad nią zawsze panował wielki,
Lecz jasność w środku dla wrogów udręki.
Wiele istot się w niej narodziło,
Samego władcy siedzibą była.

……………………………………………………

Sprzymierzeniec wspaniały, dowódca wybitny,
Szlachetniej krwi powiernik, wojownik ambitny.
Przeszedł mroczne ostępy, razem ze swym krewnym
Przywódcą swego rodu, pomocników słabszym.
Strzegli królestwa swego i na pomoc przyszli,
Aby obronić ludzi, przed stratą wolności.
Cenny dar przekazał, do rąk właściciela,
Z którym razem pokonał, ich nieprzyjaciela.
Zginął w rozstrzygającej, wszystkich losy bitwie,
Z odsieczą przybywając, pokonał najeźdźcę.

……………………………………………………

Naród wielce odważny.
Nad jeziorem mieszkają.
Zbroję ma prawie każdy.
Różną naturę jednak mają,
Wielu sprzymierzyło się
z ciemnymi mocami.
Nieliczni walczyli jednak
po stronie Ludzi i Elfów.
Ci jednak tępieni byli
Przez braci swoich ze wschodu.

……………………………………………………

Od trzech uderzeń zginął,
Tajemnicę zdradził,
Kochał miłością niespełnioną,
Przez ojca miał być zabity,
Lecz matka go osłoniła,
Sama przy tym ginąc od trucizny.

……………………………………………………

Wierny swemu panu,
Uskrzydlony, acz nie zieje ogniem,
Potężny,
Lecz pancerzem żadnym nie chroniony,
Skrzydła ma błoniaste,
Obiad je podczas bitew.
Latał między górami,
Gdy mu jego pan rozkazał.
Jego przodek żył głęboko pod wodą,
A przez samego Wielkiego Nieprzyjaciela wyhodowany.

……………………………………………………

Kiedy noc nadejdzie,
Wyłaniają się,
Można je wtedy dostrzec wszędzie,
A spotkanie miłe nie będzie.
Zapraszają przechodniów,
Wszyscy się ich boją,
Nawet mieszkańcy dzikich borów*
Omijają ich mieszkania z daleka.
O kim mowa?

……………………………………………………


BFME

Żyjący dwoma imionami
Wieczny, dzielny, światłością promieniujący
W kręgu wielkich siedzący
Nie biały lecz Ciemności się go boją
Tak jak ognistą bestię przegnał precz
Czy już wiesz kto to jest?

……………………………………………………

Z niestarzejącej rasy się wywodzący
Mądry i potężny władca ojczyzny silmarilli
To on prawdę przeczuwał
I "nowemu" nie ufał
Pierścień potężny na palcu nosił
A orków bezwzględnie kosił

……………………………………………………

Na stokach Północnych Wzgórz Arnoru śmierć mu nieprędką przepowiedziano,
W hierarchii bojących się ognia i wody pierwsze miejsce dla niego
przewidziano.
Wódz sępów oraz najwierniejszy sługa swego pana. Cóż to za człowiek?

……………………………………………………

Jego imienia nie zna nikt
Nawet on sam
Jak ork okrutny
Jak wąż przebiegły
A jego słowa wzbudzały lęk i zwątpienie
Króla obrazić się ośmielił
A gdzie jest teraz nie wie nikt, lecz czy ty wiesz kto to jest ?

……………………………………………………

Nad włóczniami i mieczami
Nad młotami i łukami
Ciemność nadchodzi
Mrok się wzmaga
To nie jest mrok, którego szukacie
Mrok ten nadchodzi powoli, wszystko lękiem wypełniając
Ociąga się, tam nad głowami
Teraz opada w spiralnym locie
Niszcząc dobro i ciągnąc ku świetle

……………………………………………………

Podstępem rządził w pięknej stepowej krainie,
Zakochał się w Księżniczce – uroczej dziewczynie.
Ian kosturem go w mrok skierował,
gdzie po długiej służbie pana swego zamordował.
O kim mowa?

……………………………………………………


Zagadki na Mitrilu

Choć znał niziołeczka sprytnego,
Dobrym kompanem drużyny był.
Choć bronił muru kamiennego,
W ojczyźnie swej żywota się zbył.

……………………………………………………

Przybyła garstka
By z Mrocznym Władcą walczyć
Jeden wierny pozostał
Inny miłował Śródziemie
Nad wszystko, ptaki pokochał
Jeden, ciemny Sojusz zawiązał
A reszta krzewiła złe
Kulty na wschodzie

……………………………………………………

Zły, choć ustępował tylko gorszemu.
Silny, choć pogryziony wieki temu.
Potężny, choć u wyspiarzy w niewoli.
Przebiegły, choć to podstęp go zaboli.

……………………………………………………

Po śmierci ziomka zasiadł na jego tron
Nie pochodził stąd, lecz prawowitym władcą był on
Jak wielu stracił bliskiego w straszliwej bitwie
Wygranej przez jego lud, a potem osławione jego imię
Uciął orkowy łeb na kończąc bitwę.
Zginął sam walcząc w przyjaznym królestwie
W pieśniach jest mowa o jego wytrzymałości i męstwie.
Elfem nie był, lecz o równie szlachetnym sercu.

……………………………………………………

Jak wielu podstępnym żołdakiem był
Posępnej wieży ze strachu służył
Z odsieczą pędził, lecz na nic się zdały
Trudy i męki, Wielka wyprawa i śmierć
Łup odbito, lawinę wywołał...
Zatrzęsły się podstawy ziemi.

……………………………………………………

Wyhodował wiele potworów o rozmaitych postaciach i odmianach,
Wybudował fortecę i zbrojownię przygotowując się do się do ataków.
Powierzył obronę pewnej osobie,
twierdza przez bardzo długi okres nie padła.

……………………………………………………

Nie był królem, lecz królował.
Nie był królem, lecz miał armię.
Nie był królem, lecz miał ziemię
Nie był królem, lecz miał jego przywilej.

……………………………………………………

Śnił o ciemnościach
Czuł, że mrok się wzmaga,
Sam jednak postawił pozostać
Ukochaną swoją wysłał w podróż,
Ale i ona powróciła do niego.
Ostatecznie bez niej udał się w podróż
Nie był królem, lecz miał jego przywilej.

……………………………………………………

Hardy był,
U wielkiego gościł,
Ratował króla wielkiego,
I do końca walczył,
Niezłomną wole posiadał.

……………………………………………………

Tytuł przypadał mu po śmierci brata walecznego,
Umysł, a i serce czyniły go mądrzejszym od niego.
Razem choć wcześniej żyli, teraz bardzo rozdzieleni:
Gdy brat walczy (hen! tak daleko!) ze sługami cieni,
On siedzi szykując swe miasto do nagłej obrony;
Nie wie czym strach, choć cofać się będzie wkrótce zmuszony.

……………………………………………………

Istota ta była względnie mała,
W Ithilien wcześniej zamieszkała.
I mimo, że śmierć jej z bólem zadano,
Jej mordercę w "nagrodę" tylko zlano.

……………………………………………………

Wędrowcem był niestrudzonym
Od Valinoru po Rhun wędrował
Ma stałe nigdzie nie osiadł
Zawsze w cieniu wielkich stał
Nigdy się nie wychylał
Rady dobre posyłał
Wrogów też wspierał
Lecz zdrajcą nie był.

We wszystkich Erach Świata żył
Wszędzie gdzie coś ważnego
On tam był

Jego odcisków nie odczyta nikt
Ani Strażnik, ani elf,
Wędruje samotne,
Przyjaciół ma wielu
Choć go nie znają
Nie widzieli nigdy
A wielką ma moc
Ten jegomość zacny

……………………………………………………

Tajemnicą owiany
Nigdy nie wyczekiwany
Śmieszny, i groźny w gniewie
Zaprasza mnie i Ciebie

……………………………………………………

W pałacu nie mieszkał
W ciągłym był ruchu
Przemierzał kraje
Wielkim pomagał
Spóźniał się często
Trzymały go sprawy
Lecz cenę dużą
Zapłacić musiał
Bo stracił wiele
Za te ceregiele

……………………………………………………


Zagadki Golluma i Bilba

Korzeni nie widziało niczyje oko,
a przecież to coś sięga bardzo wysoko,
od drzew wybujało wspanialej,
chociaż nie rośnie wcale.

……………………………………………………

W czerwonej stajni trzydzieści białych koni
klapie, tupie, a czasem ze strachu dzwoni.

……………………………………………………

Nie ma skrzydeł, a trzepocze,
nie ma ust, a mamrocze,
nie ma nóg, a pląsa,
nie ma zębów, a kasa.

……………………………………………………

Oko, co tkwiło w niebieskiej twarzy, ucieszyło się ogromnie,
gdy zobaczyło w zielonej twarzy drugie oko.
"ono jest zupełnie podobne do mnie,
tylko ze błyszczy nisko, a ja wysoko".

……………………………………………………

Nie można tego zobaczyć ani dotknąć palcami,
nie można wyczuć węchem ani usłyszeć uszami;
jest pod górami, jest nad gwiazdami,
pustej jaskini nie omija,
po nas zostanie, było przed nami,
życie gasi, a śmiech zabija.

……………………………………………………

Pudełko bez zawiasów, klucza ani wieka,
a przecież skarb złocisty w środku skryty czeka.

……………………………………………………

Nie oddycha, a żyje,
nie pragnie, a wciąż pije.

……………………………………………………

Beznogi leży na jednonogim,
dwunogi siedzi na trójnogim,
a czworonóg dostanie resztki.

……………………………………………………

Coś, przed czym w świecie nic nie uciecze,
co gnie żelazo, przegryza miecze,
pożera ptaki, zwierzęta, ziele,
najtwardszy kamień na mąkę miele,
królów nie szczędzi, rozwala mury,
poniża nawet najwyższe góry.

……………………………………………………


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Różne różności Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin